Jak uniknąć wypalenia się Bloggera i jednocześnie zarobić więcej pieniędzy?

Opublikowany: 2019-12-17

Samochód kręci się na torze

Wersja podcastu:

Czy kiedykolwiek pracowałeś tak długo i ciężko nad swoją witryną, że nie mogłeś myśleć logicznie? Mam. To nie jest dobre zarówno w perspektywie krótko-, jak i długoterminowej zarówno dla Twojej firmy, jak i dla Twojego zdrowia.

Łatwo jest wpaść w całodobową pracę na swoim blogu (czyli biznes online). Nie ma końca temu, co możesz zrobić, aby go rozwijać. W rzeczywistości lista rzeczy do zrobienia nigdy się nie kończy.

Pracuję dość ciężko, ale nigdy nie spędzam 80 godzin w tygodniu. Nie jestem do tego zdolny. Okej, kiedy zaczynałem, prawdopodobnie zbliżyłem się kilka tygodni, ponieważ żonglowałem pracą na pełny etat i rozwijałem moje niszowe witryny. Ale kiedy byłem w pełnym wymiarze czasu online, rzadko kiedy poświęcałem więcej niż 50 godzin tygodniowo. Wolę mieć 40 lub mniej.

Obejmuję żółwia (nie zająca). Biorę to powoli i stabilnie (w większości). To pozwoliło mi przez ponad 10 lat przebrnąć przez dobre i złe strony (a w tym biznesie były trudne chwile).

Na szczęście nie przypominam sobie żadnych poważnych okresów wypalenia, ale miałem kilka tygodni, w których pracowałem ciężej, niż powinienem. Z pewnością pracowałem nieefektywnie, co przyczyniło się do wyższego poziomu stresu.

Jestem pewien, że nie jestem jedynym blogerem, który znosił stresujące dni i tygodnie. Znowu to zrobię, ale podejmuję kroki, aby to zminimalizować. Oto co robię.

Skoncentruj się na projektach o najwyższym ROI

Jestem winny pogwałcenia tego wielkiego czasu. Zmarnowałem tyle godzin, robiąc rzeczy, które przynoszą straszny zwrot z inwestycji (lub bez zwrotu). Gdybym skupił się na zadaniach o wysokim ROI, byłbym znacznie dalej. Chodzi o to, że wymaga to wiele rezygnacji. Trudno nie robić wszystkiego. Tylko dlatego, że możesz, nie oznacza, że ​​powinieneś .

W miniony weekend miałam wielkie objawienie. Sprawdzałem raporty o dochodach Johna Lee Dumasa (teraz, kiedy robię podcasty, jestem zainteresowany tym, co jest możliwe) i zauważyłem, że ponad 50% jego znacznych dochodów pochodzi ze sponsorowanych reklam podcastów. Reszta jego dochodów (a także sporo) to ogromna lista „trochę tu i trochę tam”. Innymi słowy, jego pozostałe dochody są rozłożone na wiele źródeł.

Co ciekawe, jego kursy nie przynoszą aż tak dużych przychodów (to i tak sporo, ale znacznie mniej niż reklamy sponsorowane). Spodziewałem się, że będzie wyższy.

To nie jest krytyka Johna. W rzeczywistości jestem zdumiony, jak dobrze sobie radzi, a wszystko koncentruje się wokół podcastów. Po prostu uznałem, że to bardzo interesujące, jak sponsorowane reklamy podcastowe stanowiły tak dużą część jego przychodów.

Oto rewelacja dotycząca Fat Stacks (i ogólnie moich niszowych stron).

Poświęciłem trochę czasu na żonglowanie kilkoma piłeczkami, ale biorąc pod uwagę szybki wzrost mojego podcastu i szalony potencjał przychodów z reklam sponsorowanych, prawdopodobnie najlepiej byłoby poświęcić więcej czasu na podcasty. Mam nadzieję, że mi się uda. Problem polega na tym, że sponsorzy nie są zainteresowani, dopóki każdy odcinek podcastu nie będzie miał pokaźnej widowni. Co oznacza, że ​​muszę czekać.

Nie martw się, nadal będę tutaj blogować, ponieważ lubię pisać (i to stanowi treść moich podcastów). Będę nadal wysyłać moje nowe rzeczy również w biuletynie e-mail.

Ale jeśli jestem mądry, muszę robić więcej podcastów. W końcu podoba mi się model przychodów z reklam (większość moich przychodów z witryn niszowych pochodzi z reklam), więc dlaczego nie zrobić tego więcej tutaj?

Skupienie się na projektach o wysokim ROI z pewnością dotyczy moich niszowych witryn.

Mój sukces to przede wszystkim efekt publikowania dużej ilości wiecznie zielonych treści skierowanych na słowa kluczowe o niskiej konkurencji. Robię to w kilku niszowych witrynach. Mam teraz świetne systemy, więc moje zapotrzebowanie na czas jest minimalne. Mi to pasuje.

Nie działają filmy, e-maile, budowanie linków (głównie dlatego, że nie lubię tego robić i jest to ryzykowne) i media społecznościowe. Nie chodzi o to, że te rzeczy nie działają ogólnie i mogą działać dla ciebie. Po prostu mi to nie działa. Generuje słaby zwrot z inwestycji, gdy inne zadania są znacznie lepsze dla zysku. Wszyscy mamy swoje mocne i słabe strony oraz preferencje.

Najwyższy ROI nie zawsze oznacza najwięcej pieniędzy

W tym momencie koncepcja może być trudna. Czasami możesz zarobić więcej pieniędzy, ale wymaga to wykładniczo większego wysiłku. To dochód pasywny a dochód z pośpiechu.

Wiele razy wpadłem w pułapkę „więcej pieniędzy”. Jednak lepszym posunięciem dla mnie jest skupienie się na podejściu „pasywnym”, w którym mogę uzyskać dobre dochody przy minimalnym nakładzie.

Wysoki zwrot z inwestycji oznacza zarabianie więcej mniejszym kosztem. Chociaż może to nie skutkować maksymalnymi przychodami, jest nastawione na więcej za mniej.

Na przykład mógłbym prawdopodobnie zrobić trochę więcej konsultacji, gdybym obniżył cenę do 150 USD za godzinę. Mógłbym go promować i potencjalnie dodać niszową część przychodów do mojej firmy. Jednak bez względu na to, jakie byłyby dochody, zajęłoby to dużo czasu.

Ewentualnie mogę zainwestować w podcasty, co zajmuje sporo czasu z góry, ale jeśli dobrze rozegram swoje karty, a mój podcast się rozwinie, opłaci się to znacznie większymi przychodami na godzinę w dalszej części drogi.

Ogranicz moje godziny

W 4-godzinnym tygodniu pracy Tima Ferrissa opowiada o prawie Parkinsona. Nie wymyślił tego, ale go spopularyzował. Krótko mówiąc, teoria brzmi: „ praca rozwija się tak, aby wypełnić czas dostępny na jej ukończenie ” [źródło: Wikipedia].

Czasami jest to w porządku, ale często zadanie wymaga tylko ułamka przydzielonego mu czasu.

Jeśli chodzi o blogowanie, jeśli mądrze podchodzisz do tego, zwłaszcza po pojawieniu się przychodów, prawdopodobnie możesz zrobić o wiele więcej w krótszym czasie. Perfekcjonizm i paraliż analizy dotyka wielu blogerów. Na szczęście nie cierpię na perfekcjonizm (jestem chyba trochę zbyt niechlujny), ale czasami wkrada się paraliż analizy.

Możesz efektywnie pracować tylko tyle godzin w ciągu dnia i tygodnia. W pewnym momencie musisz się odłączyć. Nie jesteś robotem ani maszyną. Wiem, że zatrzymanie się w połowie zadania może być trudne, ale często będzie lepiej, jeśli wrócisz, aby ukończyć je następnego dnia lub po kilku godzinach od niego. Zauważyłem to wiele razy. Właściwie moje najważniejsze zadania (przegląd treści i zamawianie) rezerwuję sobie z samego rana, bo wtedy wiem, że jestem w najlepszej formie.

Jeśli masz skłonność do harowania przez 18 godzin dziennie, być może spróbujesz ograniczyć to do 8 i zobaczyć, co się stanie. W pewnym sensie mam szczęście, bo mam dzieci i spędzanie z nimi czasu jest dla mnie priorytetem. Pracuję w normalnych godzinach i tak to zostawiam. Podejrzewam, że gdybym nie miał dzieci, miałbym ochotę pracować więcej godzin niż ja. A to pokazuje, że nadal mogę zrobić to, co muszę zrobić, ograniczając mój dzień pracy do 6-8 godzin.

Skoncentruj się na projektach, które mogę zlecić (i/lub lubisz)

Niektórych prac nie możesz zlecić na zewnątrz. W porządku, jeśli ci się podoba. Piszę tutaj większość postów i wszystkie biuletyny e-mailowe, ponieważ lubię to. Robię też podcasty. Gdybym zlecił na zewnątrz wszystkie artykuły tutaj, zmieniłoby to charakter strony.

Jeśli jednak wykonujesz pracę, która nie sprawia Ci przyjemności, albo przestań ją wykonywać, albo zleć ją na zewnątrz. Zazwyczaj zadania cykliczne są idealne do outsourcingu. Na szczęście wiele z tego, co składa się na prowadzenie udanej niszowej witryny lub bloga, to powtarzające się zadania.

Jak tylko możesz sobie na to pozwolić, zlecaj powtarzające się zadania. Rozumiem, kiedy zaczynasz, że musisz to wszystko zrobić, ale kiedy możesz sobie na to pozwolić, zlecaj to.

Przez jakiś czas opierałem się outsourcingowi, ponieważ obawiałem się, że inni ludzie nie potrafią tego robić tak dobrze, jak ja. To bzdura. W rzeczywistości pracuję teraz z pisarzami, którzy piszą znacznie lepiej ode mnie. Mam VA, którzy są szybsi i bardziej zorientowani na szczegóły niż ja. Moja głowa VA, która zarządza wszystkimi VA, jest fenomenem organizacyjnym. Jestem totalną katastrofą, jeśli chodzi o organizowanie czegokolwiek. Wszystko organizuje i przechowuje.

Kluczem do sukcesu jest zatrudnianie i utrzymywanie właściwych ludzi oraz ich dobre szkolenie. Może to być dość długi proces (nieprzyjemny, ale warto to zrobić).

Być może będziesz musiał wypuścić nowych pracowników, jeśli nie mogą wykonać pracy. Będziesz musiał podać szczegółowe instrukcje i szkolenie (krótkie filmy szkoleniowe działają bardzo dobrze).

Ale kiedy wyszkolisz dobrych ludzi, twoje życie zawodowe stanie się o wiele łatwiejsze.

Obecnie skupiam się na witrynach niszowych, które z łatwością mogę zlecić na zewnątrz. Kiedy przynoszę moją A-game podczas rozbudowy, moja mantra brzmi: „Czy mogę zlecić większość lub to wszystko na zewnątrz?” Jeśli tak, to robię. Jeśli nie, to nie ma szans.

Zwiększ skalę, co działa, porzuć resztę

Gdy znajdziesz zwycięską formułę, zwiększ ją. Po co wymyślać koło na nowo, skoro masz zwycięską koncepcję?

Jeśli masz udaną witrynę niszową i chcesz uruchomić inną witrynę, dlaczego nie zrobić podobnego typu witryny w innej niszy. Jasne, mogą być niewielkie różnice, ale generalnie podobne podejścia mogą działać w wielu niszach.

Robię to. Opracowałem koncepcje witryn niszowych, które działają (są głównie wizualne). Teraz publikuję 3 z nich. Co ciekawe, są to trzy najlepiej zarabiające blogi (poza tym B2B, który prowadzę od wielu lat).

Z jakiegoś powodu tego typu strona działa dla mnie. Mogę również używać bardzo podobnych tematów i koncepcji artykułów we wszystkich trzech, więc badanie słów kluczowych jest proste. Mój zespół jest intensywnie przeszkolony, więc wdrażanie ich i szkolenie nowych osób jest bardzo łatwe, ponieważ mam już zainstalowane systemy.

Zasadniczo wszystko, co robię, to skalowanie zwycięskiej formuły w wielu usługach internetowych.

Co ciekawe, Fat Stacks jest stroną odstającą i to pokazuje. Nadal zastanawiam się, jak skalować Fat Stacks. Na moją obronę sporo się dzieje, ale Fat Stacks powinien odnosić znacznie większe sukcesy niż jest. Przynajmniej fajnie jest biegać.

Miej realistyczne oczekiwania

Wypalenie zawodowe często wynika z nierealistycznych oczekiwań. Kiedy nie spełniasz tych oczekiwań, zaczynasz się stresować.

Zignoruj ​​​​informacje o „szybkim wzbogaceniu się”. To nie działa. Lata zajęło mi zbudowanie mojego internetowego biznesu wydawniczego.

Na przykład nie możesz spieszyć się z Google, jeśli chcesz uzyskać bezpłatny ruch z wyników wyszukiwania. Nawet jeśli jednorazowo opublikowałeś 4000 artykułów wysokiej jakości, zajmie to trochę czasu, zanim te artykuły przyciągną ruch i dojdą do dobrych źródeł przychodów.

Tak, możesz mieć trochę szczęścia i jeśli będziesz robił to wystarczająco długo, będziesz cieszyć się szczęściem. Artykuł może stać się wirusowy. Możesz zarobić ogromną prowizję. Takie rzeczy się zdarzają, ale cieszenie się stałymi, szczytowymi wynikami wymaga czasu.

Naucz się żyć z niedokończoną pracą

Wiele prac jest takich, że po wyjściu z pracy nie musisz już o tym myśleć.

Inaczej jest w przypadku prowadzenia firmy. Zawsze jest niedokończona praca. Zawsze są problemy do rozwiązania, możliwości do rozważenia i nowe pomysły do ​​wdrożenia.

Jeśli uważasz, że musisz mieć wszystko „dokończone” przed wyłączeniem komputera, zwariujesz, ponieważ tak się nigdy nie stanie.

Zamiast tego zaakceptuj, że nie zostało to zrobione, a dostaniesz się do tego później.

W rzeczywistości lubię mieć niekończącą się listę rzeczy do zrobienia. Nigdy nie chodzę do pracy szukając rzeczy do zrobienia. Stałem się całkiem dobry w wyrzucaniu pracy z głowy, kiedy już skończę. Kiedy myślę o pracy, nie przeszkadza mi to, że mam dużo do zrobienia i nie zajmę się nią do poniedziałku rano.

Są wyjątki. Jeśli otrzymam wiadomość e-mail, że witryna nie działa, natychmiast się tym zajmę. Niewiele jest tak poważnych problemów, ale raz na jakiś czas (jak raz w roku) pojawia się coś, z czym muszę się od razu uporać.

Chociaż podoba mi się to, że w weekend zarabiam tyle samo pieniędzy, co w pracy, myśl o tym, że strona nie zarabia przez dzień lub dwa, nie jest sytuacją, na którą mogę czekać.

Rozwijaj zainteresowania poza pracą

Dla przedsiębiorców łatwo jest, aby praca była zarówno pracą, jak i hobby. Uwielbiam tę pracę. Nie mam ochoty przestać.

Mam jednak inne zainteresowania, które pomagają mi się od tego uwolnić, co pomaga mi robić to lepiej na dłuższą metę.

Posiadanie innych zainteresowań pomaga mi ograniczyć godziny pracy. Moje zainteresowania obejmują spędzanie czasu z żoną i dziećmi, uprawianie kilku sportów (squash, narciarstwo, kolarstwo górskie), ćwiczenia i czytanie powieści to moje typowe hobby poza pracą.

Jeśli jesteś typem osoby, która lubi wyzwania, wybierz coś, w czym możesz robić postępy. Nie jest to dla mnie aż tak ważne, ale widzę, że może to być czynnik motywujący dla innych ludzi i motywujący do porzucenia pracy i zrobienia czegoś innego.